Nie blokuj rozwoju swojej firmy – rozwijaj kreatywność i elastyczność myślenia pracowników.
Kreatywność trzeba ćwiczyć i stymulować jak mięśnie. Nie stwarzasz pracownikom możliwości do ćwiczenia tych mięśni, to nie oczekuj szybkich i spektakularnych rozwiązań. Przecież na każdego z nas działają dwie ogromne siły. Jedna to dociskająca fala gotowych rozwiązań i „użytecznych” instrukcji. Myślenie ukierunkowane jest na odnalezienie się w sytuacji i wyborze najlepszej oferty. Z drugiej strony sytuacyjny sztorm oczekiwania, że będziesz twórczy i kreatywny wtedy kiedy pojawią się problemy. Znajdziesz genialne rozwiązanie pod presją czasu i oceniania każdego pomysłu przez otoczenie. Kreatywność w tym przypadku szybciej zawinie się do szalupy ratunkowej niż rozwinie skrzydła.
Po co zatem, w większości ofert pracy wymagana jest kreatywność, nieszablonowe myślenie, twórcze rozwiazywanie problemów i otwartość na zmiany? Jak naprawdę kreatywność jest wykorzystywana na tych stanowiskach? W jaki sposób jest wspierana, stymulowana i rozwijana? W jakim stopniu jest elementem kultury organizacyjnej? Czy przejawia się w wykorzystywanych narzędziach i podejściu osób zarządzających?
O wartości płynącej z kreatywności w biznesie i uczenia elastycznego myślenia pracowników, a także o tym jak wspieramy firmy na drodze do tego celu, dowiesz się z niniejszego artykułu.
Czy każdy jest kreatywny?
Z pewnością każdy jest kreatywny tylko, że w różnym stopniu: niskim, średnim, wysokim, bardzo wysokim. Nie każdy też z kreatywności korzysta, nawet jeśli ją ma. Z mojego doświadczenia wynika, iż te osoby, które nie korzystają uważają, że nie są kreatywne w ogóle. W praktyce wygląda to tak, że podczas warsztatów, pierwsze ćwiczenia na wymyślanie kreatywnych rozwiązań idą jak krew z nosa. Z każdym kolejnym, okazuje się jednak, że ta kreatywność budzi się powoli do życia. Pomysłów jest coraz więcej i coraz ciekawszych. Kluczowy jest tu czas i narzędzie, ale o tym potem. Wszyscy specjaliści od kreatywności z Edwardem de Bono na czele zgodzą się z jednym.
Kreatywność trzeba ćwiczyć i stymulować jak mięśnie. Nie stwarzasz pracownikom możliwości do ćwiczenia tych mięśni, to nie oczekuj szybkich i spektakularnych rozwiązań w sytuacji:
wysokiej konkurencji, sprzedania produktów i usług, którymi klienci są już przesyceni lub znudzeni, zaistnienia znaczących przeszkód i problemów, szybkich zmian w nawykach konsumentów lub potrzeby działania przyszłościowego.
Czym jest kreatywność w biznesie?
Kreatywność w biznesie to zdolność do tworzenia nowych i możliwych do zastosowania rozwiązań.
Według National Advisory Committe on Creative and Cultural Education kreatywność:
- wymaga wykorzystania wyobraźni,
- jest działaniem celowym w kierunku osiągnięcia zamierzonego rezultatu,
- jej efektem jest oryginalne dzieło, które niesie wartość pod kątem założonego celu.
To nie wszystko. Liczy się też płynność i elastyczność myślenia. Stańmy w szranki i sprawdźmy jak szybko i w jakiej ilości wymyślimy słowa na literę „k”, a potem zbiór przyporządkujmy do dziedzin. Twoja elastyczność będzie tym lepsza im więcej różnorodnych dziedzin. Taka umiejętność przełoży się w przyszłości na liczbę i zakres rozwiązań implementowanych w Twojej firmie.
Możliwości do rozwoju kreatywności i elastyczności myślenia to nie tylko wrzucanie kolejnych problemów do rozwiązania i oczekiwanie na rezultat. Tworzenie rozwiązań o potencjale biznesowym to złożony proces wymagający odpowiedniego prowadzenia i uwzględnienia takich elementów jak motywacja, czas, trening, kształtowanie postawy, komunikacja, stres i presja, oczekiwania itp.
Dlaczego design thinking to jeden z najskuteczniejszych treningów myślenia kreatywnego?
Poznanie procesu 5 kroków i zbioru narzędzi czy zaprojektowanie produktu/usługi do wdrożenia to nie jedyny powód, dla którego firmy tak mocno są zainteresowane szkoleniami z design thinking. Bardzo często chodzi o trening myślenia elastycznego i kreatywnego oraz innowacyjny sposób podchodzenia do poszukiwania rozwiązań, który ma zostać z pracownikami na długo. Kilka ciekawych wskazówek znajdziesz też w artykule DT w Zarzadzaniu Relacjami i doświadczeniami pracowników .
Uczestnicy 8 lub 16 godzin warsztatów poddawani są bardzo mocno przemyślanej strategii treningu kreatywności opartej na jednym z najskuteczniejszych mechanizmów uczenia się dorosłych, jakim jest nauka przez doświadczanie (cykl Kolba). Moderatorzy dbają o sterylne warunki rozwoju kreatywności. Z moich doświadczeń wynika, iż zauważalne symptomy rozluźnienia i zaangażowania uczestników w projektowanie rozwiązania na szkoleniu pojawiają się po ok. 3 – 4 h. To jest dopiero baza do uruchomienia się właściwych procesów kreatywnych.
Jak zapewnić warunki dla procesów kreatywnych na szkoleniu jak i w firmie?
Komunikuj i zachęcaj do przestrzegania zasad:
– pracy w zróżnicowanych zespołach pod względem, wiedzy, doświadczeń na nawet płci
– otwartej komunikacji bez oceny, krytyki i blokujących opinii
– otwartości na popełnianie błędów
– budowania świadomości, że ilość generuje jakość
– formułowania problemów w inspirujące wyzwania
– pracy poza biurkiem tj. w terenie, trochę na stojąco, trochę na siedząco, na ścianach i podłogach
– pracę z wykorzystaniem stymulujących narzędzi np. obrazów, burz mózgów
– łączenie pracowników w interdyscyplinarne zespoły
– wprowadzając elementy grywalizacji i zabawy, która niweluje stres i presję
Podstawą będzie też dbałość o swobodną atmosferę współpracy.
Sam etap generowania pomysłów, który przypada na trzeci krok procesu design thinking nie jest jedynym momentem pracy z kreatywnością. Praca ta zaczyna się już od pierwszych minut szkolenia. Tak jak w firmach szukanie rozwiązania na zaistniały problem nie powinno być jedyną przestrzenią dla kreatywności. Wyżej wymienione zasady w odpowiedni sposób, powinny być wpisane do kultury organizacyjnej, każdej nowoczesnej firmy. W firmie to lider dba o zapewnienie warunków do rozwoju kultury organizacyjnej wspierającej kreatywność i myślenie elastyczne. Podczas szkoleń oczywiście odpowiedzialny będzie moderator.
Co to znaczy, że design thinking to styl myślenia i widzenia?
Standardowo patrząc na problem patrzymy płytko. Właściwie większość uczestników szkoleń od razu zabiera się za generowanie rozwiązań. Tym sposobem wygenerują rozwiązanie ale nie będzie to innowacyjne, ani najbardziej adekwatne rozwiązanie.
Na szkoleniu uczymy obserwowania problemów w skonkretyzowany sposób:
Problem badamy z perspektywy użytkowników, których on bezpośrednio dotyczy. Szukamy elementów problemu jakimi są: cel użytkownika, głębokie potrzeby, oczekiwane korzyści i wartości oraz wyodrębniamy bariery szczegółowe. Wszystkie elementy hierarchizowane są na skali pod względem istotności dla użytkownika. Najważniejsze elementy stanowią wytyczne dla rozwiązania, które formułowane są w formie wyzwania.
W rezultacie w pierwszym kroku rozwoju kreatywności i elastyczności myślenia w biznesie będzie zdolność przeformułowywania problemu w wyzwanie. Kluczowe jednak będzie ulokowanie w wyzwaniu rzeczywistych dla problemu barier jakie mamy pokonać i korzyści jakie mamy dostarczyć rozwiązaniem. Dopiero wyzwanie stanowi punkt wyjścia do projektowania rozwiązania.
Najczęściej jednak będą to rozwiązania na zasadzie wypełnienia zdiagnozowanych luk lub dzieła bardzo abstrakcyjne. Aby jednak dojść do zaawansowanego rozwiązania, często warto przejść fazę abstrakcji. W przypadku kreatywności ilość przekłada się na jakość. Thomas Edison powiedział, że kreatywne myślenie to w 99% wytrwałość i w 1% inspiracja. Jak myślisz, to było przed czy po tym jak znalazł 9999 sposobów na to, z jakiego materiału nie powinno się wykonywać rdzenia żarówki oraz 1, dzięki któremu masz światło w domu?
Podczas warsztatów moderator, korzystając z takich narzędzi jak grywalizacja, odległe perspektywy, inspiracja, burze mózgów, ćwiczenia kreatywne, ponownie wpływa na sposób myślenia projektanta. Poszerza jego perspektywę, odrywa od standardowych rozwiązań i szablonowego podejścia. Design thinking niewątpliwie jest formą treningu myślenia kreatywnego. Łączy ze sobą myślenie racjonalne z abstrakcyjnym. Wierzcie, mi lub nie, rezultaty są nieprawdopodobne.
Tak właśnie zaszczepiamy kreatywny i elastyczny styl myślenia o problemach. Kilkukrotne przejście takiego systemu myślenia na stałe, niczym specjalna nakładka na oczy, pozostaje z uczestnikiem szkolenia, warsztatu, procesu. To od Was wiemy, że po szkoleniach patrzycie inaczej. Trochę jak detektywi szukający motywu. Zaś kolorowe komórki kreatywności wcale nie przypadkowo aktywizują się do pracy nad rozwiązaniem.
Sprawdź też artykuł „Czy polskie firmy są gotowe na Design Thinking?”
Autor
Julia Skrzypkowska
Certyfikowany Trener Biznesu realizuje projekty szkoleniowe związane z rozwojem kompetencji miękkich i przedsiębiorczych oraz projektowaniem produktów, usług, procesów. Wspiera zarówno firmy jak i środowisko akademickie. Posiada wieloletnie doświadczenie jako Project Manager odpowiadający za realizację projektów krajowych oraz międzynarodowych w zakresie innowacji i rozwoju kompetencji zawodowych. Jako pasjonatka szeroko rozumianego rozwoju człowieka jest również Certyfikowanym Coachem ICC (International Coach Community). Wspiera osoby indywidualne w osiąganiu celów biznesowych jak i życiowych.
Współpracowała z GE Healthcare, Delloite, PwC, EY, KPMG, Nordea, ING, Infosys, Comarch, Rule Financial, Sii, PGE, AMG, Accenture, Fujitsu, Celon Pharma, Draum, OSTC, Karolinska Institutet, Uniwersytet w Uppsali, Lizbonie, Coimbrze, Neapolu, Amsterdamie i wiele innych. Jest wykładowcą na Politechince Łódzkie