Dlaczego w roku 2030 wszystkie zawody będą wymagały kompetencji cyfrowych?

Dlaczego w roku 2030 wszystkie zawody będą wymagały kompetencji cyfrowych?

Według raportu (OECD.org 2019) 14% z wszystkich miejsc pracy zostanie w pełni zautomatyzowanych, a 32% ulegnie znacznej modyfikacji. Cyfrowa rewolucja i robotyzacja będą oddziaływać na nowe obszary naszego życia i wymagać nowych umiejętności, które pozwolą nam sprawniej funkcjonować w różnych obszarach życia, nauki i pracy (raport Microsoft, Intel i Cisco).

Zmiany będą oddziaływać na 4 obszary naszego życia

[dt_vc_list dividers=”false”]

  • sposoby pracy: zwiększenie zdolności do komunikowania się i współpracy w zespołach,
  • narzędzi do pracy: w tym potrzeba lepszego opanowania technologii komunikacyjnych i informacyjnych,
  • sposoby myślenia: w tym konieczność zwrócenia większej uwagi na rozwój kreatywności i innowacji, krytyczne myślenie, rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji,
  • sposoby życia w cyfrowym świecie: w tym zwiększona świadomość obywatelstwa lokalnego i globalnego, elastyczność w wyborze stylu życia i kariery, chęć podjęcia osobistej i społecznej odpowiedzialności, świadomość i kompetencje kulturowe.

[/dt_vc_list]

W zasadzie wszystkie 4 obszary obrazują adaptację jaką musimy przejść jako jednostki w dobie rosnącego znaczenia technologii, powszechnej informatyzacji i robotyzacji. Na szybko zmieniającym się rynku pracy najbardziej poszukiwane zawody – takie jak , twórcy aplikacji lub specjaliści od chmury danych – nawet nie istniały pięć czy dziesięć lat temu. Szacuje się, że 65% dzieci wchodzących dziś do szkoły podstawowej będzie wykonywało pracę, która jeszcze nie istnieje (wg. Eduardo Campanella).

Dynamicznie zmieniające się otoczenie powoduje, że ludzie staną przed koniecznością zdobycia nowych umiejętności, których pozyskanie będzie trudne i czasochłonne. Jak pokazuje raport (OECD.org 2019) 6 na 10 osób dorosłych nie posiada tzw. umiejętności ICT (to skrót od „Information Communication Technology” oznaczających codzienne korzystanie z technologii cyfrowej); 1/3 pracowników, którzy potwierdzają konieczność rozwoju kompetencji nie brała udziału w żadnym szkoleniu lub programie rozwojowym w 2018 roku (dane wg. Gallupa). Widać również brak pro-aktywności z perspektywy samorozwoju pracownika, gdyż 81% działań rozwojowych inicjowanych jest przez pracodawcę.

Czy czeka nas radykalny wzrost bezrobocia?

Czy 14% automatyzacja i 32% modyfikacja zakresu oraz sposobu świadczenia pracy oznacza bezpośredni spadek zatrudnienia?

Niekoniecznie, według McKinsey automatyzacja wyeliminuje 30% czynności wykonywanych przez człowieka do 2030, nie wyeliminuje jednak w pełni jego zaangażowania. Ludzie będą wykonywać inne czynności w miejsce tych zautomatyzowanych lub będą zatrudniani do nowych zajęć. Znacznie trudniej będzie jednak wykształcić nowe umiejętności interpersonalne, które z jednej strony będą obsługiwać digitalizację i automatyzację, a z drugiej będą w pełni wykorzystywać cechy, których maszyny nie posiadają (kreatywność, empatia, rozwiazywanie problemów, ciekawość poznawcza, etc.).

 

Z perspektywy przedsiębiorstw w dobie digitalizacji firmy szukają sposobów na wewnętrzne zorganizowanie, które zapewni im szybkość działania, minimalizację ryzyka oraz osiągnięcia skali. Testują i włączają do swych procesów różne metody pracy agile, design, lean, aby kontestować utarte schematy działania oraz silosowe podejście. Jednocześnie zmiany technologiczne implikują zacieranie się granic między IT i biznesem. Kompetencje IT zaczynają być potrzebne na wszystkich stanowiskach, dlatego rozwój kompetencji zaczyna być priorytetem dla wielu firm.

Dla przykładu PwC niedawno ogłosiło, że inwestuje 3 miliardy dolarów, aby podnieść umiejętności swoich pracowników w obszarze technologii w celu wspierania klientów i społeczności. PwC podjął tę decyzję, ponieważ stało się coraz bardziej oczywiste, że jednym z najpilniejszych wyzwań na świecie jest rosnące niedopasowanie umiejętności ludzi potrzebnych w świecie cyfrowym. 

Na co warto postawić w rozwoju własnym, aby przygotować się do nowej rzeczywistości?

Kluczem do odnalezienia się w erze digitalizacji jest umiejętność szybkiego adoptowania się do zmian, nieprzywiązywania się do struktur czy stanowisk oraz szybkie przyswajania nowych kompetencji, na które jest rynkowe zapotrzebowanie w danym momencie.

 

Dwadzieścia lat temu ludzie określali się jako eksperci SAP, a nawet koncentrowali się na konkretnym module, wokół którego budowali swoją karierę. Te dni minęły. Dzisiaj chodzi o technologicznych atletów – ludzi, którzy są ciekawi przyszłości i zawsze chcą rozwiązywać problemy biznesowe za pomocą technologii.”

 

Wayne Shurts, EVP i CTO, Sysco Corporation, źródło: Manifesting legacy: Looking beyond the digital era, 2018 global CIO Survey, Deloitte

Według raportu DeloitteThe 9 Big Shifts najbardziej pożądane będą miękkie umiejętności, które pozwolą na połącznie tradycyjnego biznesu z systemowym myśleniem i procesami IT tj.:

[dt_vc_list dividers=”false”]

  • kreatywność,
  • rozwiązywanie złożonych problemów (design thinking),
  • gotowość poznawcza,
  • zorientowanie na usługi,
  • myślenie krytyczne,
  • inteligencja emocjonalna,
  • leadership,
  • myślenie systemowe.

[/dt_vc_list]

Z kolei IBE-UNESCO stworzył listę najbardziej pożądanych umiejętności uznanych za niezbędne do włączenia do programów rozwojowych. Lista ta powstała dzięki partnerstwu między sektorem prywatnym, a podmiotami pozarządowymi oraz UNESCO, WE i OECD. Do głównych umiejętności zaliczono:

[dt_vc_list dividers=”false”]

  • kreatywność, komunikację, krytyczne myślenie, rozwiązywanie problemów, ciekawość poznawcza,
  • umiejętności cyfrowe, technologiczne i ICT,
  • umiejętności międzykulturowe, przywództwo, globalna świadomość,
  • inicjatywa, samokierowanie, wytrwałość, odpowiedzialność.

[/dt_vc_list]

A jakie zmiany rewolucja cyfrowa wywoła w firmach?

Przedsiębiorcy stoją na pierwszym froncie wszystkich zmian. Muszą oni bowiem przewidzieć konsekwencje jakie digitalizacja i automatyzacja przyniesie dla procesów wytwarzania, dostawy oraz obsługi produktów i usług. Muszą również antycypować zmiany zachowań i preferencji klientów, a ze zmian technologicznych uczynić szansę na poprawę efektywności działania firmy. Wymaga to od nich zmiany strategii, struktury firmy, narzędzi oraz procesów biznesowych. Wielu liderów firm uważa, że szkolenie i przygotowanie pracowników do nowego świata pracy leży w ich własnym interesie – a także w ramach ich odpowiedzialności społecznej.

[dt_vc_list dividers=”false”]Według raportu DeloitteThe 9 Big Shifts najważniejsze elementy do uwzględnienia w transformacji cyfrowej firmy to:

 

  1. Wypracowanie spójnej wizji cyfrowej i wynikających z niej celów i dotychczasowych doświadczeń, analiza kluczowych trendów, możliwości w branży oraz poza nią,
  2. Redefinicja ról w organizacji uwzględniająca połączenie biznesu z IT oraz rozwój kompetencji IT na poszczególnych stanowiskach,
  3. Elastyczne podeście do nazw stanowisk i ról, które powinny być pochodną funkcji i zadań nakreślanych przez klientów, a w dalszej części przez produkty lub usługi,
  4. Dopasowanie kultury organizacyjnej do wymogów zwinnego, szybkiego działania i eksperymentowania, gdzie każdy jest zaproszony do współpracy, samodzielnie może podejmować wyzwania i działać dla wspólnego celu,
  5. Poszukiwanie i rozwój talentów w organizacji, angażowanie ludzi, którzy potrafią spojrzeć na biznes oczami klienta oraz osób niezwiązanych z branżą. Delegacja decyzyjności i wspieranie samodzielności. Szybkie uczenie się i adoptowanie do zmian,
  6. Dobór liderów, którzy wpływają i angażują poprzez autorytet i zaufanie,
  7. Otwartość na potencjalne alianse i szybkie wychodzenie do współpracy z firmami z zewnątrz.

[/dt_vc_list]

Przedstawiona przeze mnie analiza pokazuje, że fala robotyzacji i automatyzacji jest nieunikniona. Stało się coraz bardziej oczywiste, że jednym z najpilniejszych wyzwań na świecie jest rosnące niedopasowanie umiejętności ludzi potrzebnych w świecie cyfrowym. Jako jednostka musimy rozwinąć umiejętności, których komputery nigdy nie posiądą, kreatywność, sposób myślenia, empatia oraz uzupełnić je o inne potrzebne w świecie, w którym część naszych zadań zostanie przejęta przez roboty i komputery.  Kluczowe znaczenie ma nasza postawa tj.: elastyczność, proaktywność i szybkie adoptowanie się do nowej rzeczywistości i częstych zmian.  Swoje zadanie mają również liderzy, i szefowie firm, którzy z jednej strony będą musieli zmieniać swoje model biznesowe, dbać o efektywność i zyskowność. Z drugiej jednak strony zapewnić właściwe środowisko, które wesprze pracowników w zrozumieniu na czym zmiana polega, jakich działań wymaga oraz wesprzeć ich w dostosowaniu do nowej rzeczywistości.

Poprzez niniejszy artykuł chciałbym zaprosić do dyskusji na temat możliwych scenariuszy rozwoju robotyzacji i automatyzacji w naszym życiu i pracy oraz jak się do tego najlepiej przygotować.

Jeśli chcesz przećwiczyć wybrane kompetencje przyszłości w zakresie design thinking, aby samodzielnie prowadzić projekty w tej metodyce – zapisz się na najbliższe szkolenie Design Thinking Train The Trainer

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat kompetencji przyszłości?

O kompetencjach przyszłości oraz metodzie Design Thinking znajdziesz w naszej najnowszej książce. Sprawdź – Poradnik Dsign Thinking 

Poradnik Design Thinking

O autorze

Piotr Grocholiński

Posiada bogate doświadczenie w zakresie tworzenia strategii, modeli biznesowych, segmentacji, zarządzania produktem oraz przeprowadzania zmian w organizacji. Swoje doświadczenie zdobył pracując w środowiskach wielokulturowych m.in. ING Bank Śląski, Nordea Bank, LG Petro Bank oraz realizując niezależnie wsparcie biznesowe dla firm z różnych sektorów. Dzięki praktyce biznesowej i projektowej (Design Thinking/Service Design) skuteczne łączy obszar biznesowy z procesami projektowania. Pomaga liderom i ich zespołom przechodzić proces transformacji, patrzeć oczami klienta, wdrażać Design Thinking i wzmacniać kulturę innowacji. Wykładowaca na Uniwersytecie Łódzkim oraz Szkole Filmowej w Łodzi.

 

piotr@klientocentryczni.pl

www.klientocentryczni.pl